W związku z wypowiedzią p. Adriana Stanisza, przedstawiamy informacje, które były również przekazane redakcji Telewizji Polsat.
- Pracownicy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego nie płacili i nie płacą za naprawę karetek.
- Adrian Stanisz w ciągu 3 lat pracy czterokrotnie doprowadził do uszkodzenia ambulansów KPR. We wszystkich tych sytuacjach uznana została wina kierowcy, w jednym przypadku na miejscu obecna była policja, która ukarała p. Stanisza mandatem.
- Kary, jakie otrzymał p. Stanisz wynosiły odpowiednio: 50, 100 i 300 złotych. W jednym przypadku odstąpiono od ukarania. Szkody w ambulansach i koszty napraw w trzech przypadkach wycenione zostały w sumie na 18 tysięcy 736 zł 53 grosze. W jednym przypadku szkodę usunięto kosztem własnym w warsztacie KPR.
- Zgodnie z regulaminem, p. Stanisz miał za każdym razem prawo do odwołania się od orzeczenia komisji, jeśli się z nim nie zgadzał. Nigdy tego nie zrobił.
- P. Stanisz został dodatkowo ukarany karą dyscyplinarną – upomnieniem za niewłaściwe zachowanie w stosunku do członków komisji. W tym wypadku również się nie odwołał.
- W roku 2014 doszło do uszkodzenia klosza lampy sygnalizacyjnej. Komisja odstąpiła od kary finansowej.
- W roku 2015 w trakcie powrotu do miejsca stacjonowania kierowca uderzył lusterkiem w auto stojące na poboczu. P. Stanisz został ukarany kwotą 50 zł.
- W roku 2016 ambulans uderzył o ścianę szpitala. Obecna była policja, która ukarała kierowcę mandatem. P. Stanisz otrzymał upomnienie w wysokości 100 zł.
- W roku 2016 podczas jazdy w ruchu uprzywilejowanym pod prąd, podczas skrętu w lewo, ambulans uderzył w prawidłowo jadący samochód. Kierowca został upomniany na kwotę 300 zł.
- Należy pamiętać o tym, że jazda w ruchu uprzywilejowanym daje kierowcom dodatkowe możliwości i uprawnienia, ale zobowiązuje ich do zachowania szczególnej ostrożności.
- Od kilkunastu lat w niezmienionej formie w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym obowiązuje procedura, która jest stosowana w przypadku wszystkich szkód, do jakich doszło w mieniu KPR, nie tylko uszkodzenia ambulansów.
Każde zdarzenie jest rozpatrywane przez Komisję Kolizji, Wypadków i Szkód w mieniu KPR. Posiedzenie Komisji odbywa się w obecności pracownika lub – jeśli on tak zadecyduje, odbywa się zaocznie.
W skład komisji wchodzą: pracownicy merytoryczni, inspektor BHP, Społeczny Inspektor Pracy, przedstawiciel związku zawodowego, ewentualnie powołani eksperci, w razie takiej potrzeby.
Regulamin określa, że Komisja, analizując odpowiedzialność za szkodę, ustala okoliczności, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, a także ustala, w jaki sposób konieczność wykonywania obowiązków służbowych mogła wpłynąć na powstanie szkody. Komisja opiera się również na wynikach postępowania policji, prokuratury lub sądu – jeżeli takie postępowanie było prowadzone.
- Jeżeli Komisja uzna winę pracownika, może go obciążyć finansowo, na podstawie Kodeksu Pracy – cyt. „Odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty 3-miesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody”.
Kwoty, jakimi są obciążani pracownicy, stanowią upomnienie za wyrządzenie szkody – w tym roku kosztami obciążono 25 kierowców średnio na kwotę ok. 120 zł. Trzy sprawy są w toku, a 17 kierowców nie otrzymało żadnego upomnienia.
- Pracownik ma prawo złożenia w ciągu 7 dni wniosku do dyrektora o ponowne przeanalizowanie sprawy.